Pomiary akustyczne Cześć, nazywam się Robert Polgár, jestem właścicielem i ekspertem od akustyki Perfect Acoustic. Najczęściej kontaktujecie się ze mną z powodu różnych problemów drogą mailową lub telefonicznie i zawsze staram się znaleźć rozwiązanie. Tutaj chciałbym podzielić się z Wami niektórymi pouczającymi i interesującymi przykładami. Czasami najprostsze rozwiązania, których klient nawet nie rozważał, prowadzą do rozwiązania problemów pojawiających się od dawna. Ostatnio zostałem zaproszony do takiego studia, w którym mimo wielokrotnych zmian urządzeń (wzmacniacz, dac, kolumny, kable itp.) i niepotrzebnego umieszczania różnych rodzajów elementów akustycznych e w niewłaściwych miejscach nie udało się otrzymać odpowiedniego dźwięku.  Większość skarg dotyczyła dźwięków basów, których w rzeczywistości brakowało, ale brzęczały i warczały one ogłuszająco. Ponieważ zdalnie nie mogłem udzielić przydatnych rad, dlatego umówiliśmy się na pomiar premium.

Rozpoczęcie pomiarów akustycznych:

Najpierw poprosiłem o zwykłe zdjęcia, na których mogę zmierzyć wszystkie strony pomieszczenia. Następnie muszę znać dokładne wymiary pomieszczenia, materiały i rodzaje ścian. Zwykle proszę o te dane od wszystkich, ale nie potrzebuję dokładnych liczb, wystarczy szeroki zarys (np .: prawa ściana to regips z podkładem pochłaniającym dźwięki. Sufit jest wykonany z betonu, belki, okładziny styropianowej itp.). Wcześniejsze planowanie pomiaru akustycznego: Po otrzymaniu tych danych zaczynam obliczać w domu aktualne wady akustyczne i stan pomieszczenia. Oceniam rodzaj, rozmiar i materiał paneli akustycznych, które muszę dostarczyć do pomiarów. Pakowanie: Te parametry są dla mnie ważne, ponieważ na ich podstawie muszę zdecydować, co pasuje do danego pomieszczenia i co zmieści się do ciężarówki. Ważne jest, abym wiedział, czy klient ma jakieś specjalne życzenie. Na przykład chciałby usłyszeć, jak brzmi kasetonowy dyfuzor lub panel przedni dyfuzora w jego domu itp. Są to ważne informacje, aby wszystkie panele akustyczne były przygotowane w ciężarówce. Dlatego podane wcześniej dane pomiarowe są bardzo przydatne. https://www.youtube.com/watch?v=aUGjcVrAfGQ

Przyjazd na miejsce Po przybyciu na miejsce najpierw dokonuję pomiaru. Po pomiarze pomieszczenia ustawiam sprzęt, czyli laptop, mikrofon, stojaki, kable oraz głośnik KRK V8 kalibrowania poziomu referencyjnego. Uwielbiam ten głośnik. Jest bardzo dynamiczny i tworzy ładną przestrzeń w pomieszczeniu. Używam go w tym przypadku, jeśli krzywe pomiarów nie chcą się z jakiegoś poziomu ustabilizować. W takich przypadkach wykorzystuję go i w większości przypadków okazuje się, z czym jest problem. Może to być wada danego urządzenia lub głośnika, ewentualnie zniekształcenie lub spowolnienie dźwięku. Takie spowolnienie często się zdarza. W takich przypadkach niskie częstotliwości są stale bardzo wysoko, ponieważ głośnik nie może się uspokoić wystarczająco szybko, aż do następnego basu, dlatego też będzie ciągłe brzęczenie niskich częstotliwości. Identyfikuję problemy także ze słuchu, używając testowego zestawu muzycznego. To moja ulubiona muzyka stworzona do testowania basów: https://www.youtube.com/watch?time_continue=1&v=N55j3sDV5Ik

Jeśli podczas słuchania muzyki słyszycie brzęczące, warczące basy, oznacza to, że pogłos w pomieszczeniu nie może się wystarczająco szybko uspokoić poniżej 200 Hz, dlatego słyszymy ciągły warkot. Drugi problem, który można w takich przypadkach zauważyć, to jeśli nie ma bębna o odpowiedniej dynamice. Człowiek słyszy tylko rozlazłe trzaskanie. W takim przypadku będzie ogromne załamanie poniżej 150 Hz. Najgorzej jest wtedy, kiedy te dwa problemy się łączą.

Pomiary akustyczne:

Długość pomieszczenia to 5m, szerokość 2,7m, wysokość 2,7m. Po pierwszym pomiarze krzywe wyglądały w następujący sposób: acoustic absorber Na powyższym zdjęciu widzimy czas pogłosu RT60. Biorąc pod uwagę wymiary pomieszczenia, to studio powinno mieć średni czas pogłosu 0,3 s. Na szczęście nie zdziwiło mnie to, ponieważ na zdjęciach było dużo gąbek na ścianach, dlatego jeśli to możliwe, poprosiłem o ich zdjęcie. Tak więc ukazał się świeżo pomalowany pokój o pustych ścianach. Wartości ciśnienia akustycznego oznaczały raczej większy problem: measurement sound pressure value

Powyżej widać krzywą ciśnienia akustycznego SPL. Dźwięk ten jest wytwarzany nie tylko przez pomieszczenie, ale także przez ciśnienie akustyczne z głośnika. Jeśli lepiej się temu przyjrzymy, to zauważymy, że niskie częstotliwości znikają między 90 Hz a 40 Hz. Wynika to z braku adaptacji akustycznej, umiejscowienia głośnika i pozycji słuchacza, wielkości pomieszczenia i jego konstrukcji. Zwykle zaczynam od głośnika i pozycji słuchacza, aby wyrównać brzydkie spadki i szczyty. Ale w tym przypadku nie zrobiłem tego, ponieważ byłoby to zupełnie niepotrzebne, ponieważ tak duży pogłos powoduje ogromne odbicia i fale stojące, stąd połowa anomalii może być tego skutkiem.

Następnym krokiem jest ustawienie paneli akustycznych.

Na szczęście zaparkowałem blisko wejścia, więc nie zajęło mi dużo czasu – zaledwie kilka minut – aby z pomocą właściciela w pierwszej kolejności założyć 10 szerokopasmowych paneli akustycznych, skórzaną membranę, podwójną skórzaną membranę i drewnianą membranę akustyczną.  Nie trzeba się martwić o wygląd ani design. W takich przypadkach po prostu kładziemy lub szybko opieramy panele akustyczne tam, gdzie jest to możliwe. Tutaj celowo nie wziąłem szafek narożnych, ponieważ nie mogłem ich odpowiednio ustawić ze względu na projekt i wielkość pomieszczenia. Dlatego użyłem podwójnych paneli z membraną skórzaną i drewnianą, ustawiając je na krzyż w narożniku, co okazało się bardzo dobre, co widać przy następującym pomiarze: Przed obróbką: acoustic measurement

Po 10 panelach:

measurement

czas pogłosu akustycznego Tutaj zmodyfikowaliśmy trochę użycie materiałów. Ustawienie najbardziej liniowego czasu pogłosu jest bardzo ważne, dlatego użyłem więcej membran ze sztucznej skóry oraz panele akustyczne z dyfuzorem. Użyłem 3 panele akustyczne z podwójną imitacją skóry, 4 panele akustyczne z normalną imitacją skóry, 4 klasyczne panele akustyczne szerokopasmowe i 2 panele pochłaniające z dyfuzorem. Wynik:

Acoustics measurement after treatment Widać, że tutaj udało nam się uzyskać pogłos 0,3 s. Potem można przesuwać i nastawiać głośniki. Wtedy stanąłem przed problemem, którego nie potrafiłem rozwiązać. Mianowicie ciśnienie akustyczne uległo poprawie, ale niewystarczająco. Nastąpiło przesuwanie pozycji słuchacza i kolumn, ale cholerny zakres między 90 Hz a 40 Hz nie zmieniał się. Dlatego wpadłem na pomysł, aby obrócić kolumnę i pozycję słuchacza o 10 stopni, co jest nietypowym sposobem. Nie oznacza to, że obracamy całe pomieszczenie, a jedynie cały pulpit wraz z krzesłami obracamy  wokół własnej osi. W ten sposób wyciągnęliśmy pozycję siedzącą z teoretycznie idealnej pozycji, która wynosi 35% pomieszczenia i umieściliśmy ją przed ścianą w odległości 60 cm od niej, przesunęliśmy głośniki w kierunku środka pomieszczenia, co było lepsze niż 38%. Z pewną ulgą zobaczyłem wyniki pomiarów, ponieważ udało nam się przełamać impas, którego myślałem, że nie jestem w stanie rozwiązać. Oczywiście było to jeszcze dalekie od doskonałości. Po tym nastąpiło ponowne przesuwanie paneli i dokonywanie pomiaru, ale tak naprawdę niewiele się zmieniło. Prawdą jest, że kiedy umieszczamy panel w jakimś punkcie zbliżeniowym, np. między głośnikiem a ścianą powoduje to wzrost basu o kilka decybeli, podnosząc w ten sposób o 3-4 dB załamanie. Na i udało mi się znaleźć największy problem, a mianowicie wysokość głośnika. Jak widać, głośnik stał na podwyższeniu stołu. W tym miejscu wydawał okropne dźwięki. Dokonaliśmy pomiarów, kładąc go na stole i wyniki były następujące:

Przed zmianą:

acoustics measurement sound pressure value

W połowie prac po obróceniu stołu: measurement sound pressure

Po zmianach ułożenia głośnika na stole:

measurement sound pressure To była ogromna ulga, kiedy zobaczyłem ten efekt końcowy. Ostateczne wyniki były bardzo dobre w porównaniu z pierwszymi krokami. Na tym etapie ponownie słucham mojej testowej muzyki i dobrze słychać dynamikę bębnów bez brzęczącego basu rozdzierającego moje bębenki w uszach lub piosenkę Allan Tylor – Wheel of Fortune, która zachwyca mnie, wypełniając przestrzeń dynamicznym basem i średnim tonem, wtedy każdy szczegół brzmienia gitary można usłyszeć w tle.

Ostatnim krokiem jest pakowanie elementów akustycznych.

Bałem się, że przekroczę podstawową stawkę dwóch godzin, ale na szczęście pakowanie skończyliśmy nieco wcześniej. Podsumowując, w studiu tej wielkości wystarczyło założyć 19 paneli akustycznych, aby osiągnąć doskonałe wartości referencyjne. Dziękuję, że odwiedziłeś mój blog. IA

Podobne wpisy